O majorze Benedykcie Serafinie opowiadał w siedzibie nieuznawanego przez władze Związku Polaków na Białorusi autor książki „Obrońca Grodna. Zapomniany bohater” jej autor i prezes Fundacji Joachima Lelewela, Piotr Kościński.
W Salve TV – telewizji internetowej Diecezji Warszawsko-Praskiej – o obronie Grodna w 1939 r. i jej dowódcy mjr. Benedykcie Serafinie opowiada Piotr Kościński, autor powieści „Obrońca Grodna. Zapomniany bohater”.
Obrońcy Grodna, po wyjściu 22 września 1939 r. z miasta, skierowali się na północny zachód. Część skierowała się prosto na północ, ale większość dotarła na Suwalszczyznę, a potem, przez rzekę Marychę, na Litwę.
Nowy portal Fundacji Joachima Lelewela Kresy 1939 oraz książka Piotra Kościńskiego „Obrońca Grodna. Nieznany bohater” zostały zaprezentowane 20 września 2017 r. w Przystanku Historia IPN.
Powieść Piotra Kościńskiego „Obrońca Grodna. Zapomniany bohater” jest książką ważną i ciekawą. Są to już dwa powody wystarczające, aby ją przeczytać. Ale jest także dobrze napisana, z wartką akcją i dobrze zbudowaną postacią głównego bohatera. To drugie było w tym wypadku o tyle trudne, że autor w zbeletryzowanej formie przedstawia nam autentycznego człowieka – majora Benedykta Serafina, zawodowego oficera IIRP, faktycznego dowódcy obrony Grodna przed Armią Czerwoną we wrześniu 1939.
Zgodnie z zapowiedzią, publikujemy kolejny fragmenty powieści o majorze Benedykcie Serafinie. Ten opowiada o wydarzeniach 20 września 1939 r., czyli tych najbardziej znanych. Wkrótce również te mniej znane…
Dowódca obrony Grodna, mjr Benedykt Serafin, to fascynująca postać. Dlatego postanowiłem o nim napisać
tytuł na razie roboczy, a zdjęcie przedwojenne
Ale nie będzie to książka historyczna: za mało jest konkretnych danych. Mimo życzliwej pomocy rodziny, mimo wsparcia ze strony znakomitego specjalisty w tym temacie, prof. Czesława Grzelaka, wciąż wiem za mało. Brakuje informacji o losach majora w armii Andersa, ale i wcześniej, z okresu I wojny światowej i bezpośrednio po niej. Będę ogromnie wdzięczny za wszelką pomoc. Mój adres: pkoscinsk@gmail. com
Jak już pisałem wcześniej, udało sie dowiedzieć, co stało się z majorem Benedyktem Serafinem – faktycznym dowódcą obrony Grodna w 1939 r. – po wojnie. Wciąż jednak niewiele wiemy o jego przedwojennych i wojennych losach.
Denerwujemy się na postsowieckich historyków, którzy agresję ZSRR na Polskę w 1939 r. nazywają „pomocą udzieloną bratnim Białorusinom i Ukraińcom”. Złościmy się, widząc ulicę 17 września w Grodnie. A czego na temat sowieckiej agresji uczą się polscy licealiści?
O pierwszych dniach sowieckiej okupacji na Grodzieńszczyźnie opowiada Antoni Tomczyk. relacje otrzymaliśmy dzięki uprzejmości prof. Czesława Grzelaka.
Na Grodzieńszczyźnie, blisko Skidla i Żydomli, istniały trzy osady wojskowe: Budowla, Lerypol i Rokicie. Powstały one w 1922 r. na ziemi księcia Czetwertyńskiego, wykupionej przez rząd polski.