Jesteś tutaj:

Tag: 17 września

Dowżenko i stalinowska agresja

Aleksander Dowżenko (w Polsce utrwaliła się taka pisownia jego imienia i to już od czasów międzywojennych – to na wypadek gdyby ktoś krytykował mnie za to ze jest w tym tekście Ołeksandrem) jest uznawany za jednego z największych sowieckich reżyserów filmowych, porównywanego z Sergiejem Eisensteinem czy Wsiewołodem Pudowkinem. W przeciwieństwie do tamtego kojarzony jest jednak przede wszystkim z Ukrainą, co jest skojarzeniem jak najbardziej uzasadnionym. Urodził się w Sośnicy na Czernichowszczyźnie i choć zmarł w podmoskiewskiej oazie sowieckich artystów  czyli Pieriediełkinie to jednak przez większość swojego życia (osobistego i artystycznego) był związany z Kijowiem. Jego imię nosiła zresztą tamtejsza wytwórnia filmowa.

Fot. Wikipedia

Więcej „Dowżenko i stalinowska agresja”

Kunszt siedemnastego września

Za życia Zbigniew Herbert był brany na języki, po śmierci (a zdarzało się i wcześniej) – na cytaty. Widok wielkiej, wieloznacznej poezji przykrawanej do doraźnych okoliczności, przekuwanej na pieśń masową czy hasło bywa czasem, w szczególnych okolicznościach wzruszający, zwykle jest przykry.  Powaga chwili, potrzeba nazwania tłumaczyła wykorzystanie Miłoszowego „Który skrzywdziłeś…” jako wiersza-oskarżenia; tłumy śpiewały „Mury” Kaczmarskiego, milknąc przy trzeciej zwrotce: potrzebowały pieśni powstańczej, pieśni rewolucyjnej, pochwały zrywu, nie refleksji nad autonomią twórcy i sprzecznościami każdej rewolty.

 

Ale najgorzej na cytowaniach wyszedł Herbert. Przez dwadzieścia lat bez mała przy każdej możliwej okazji, gdy mówca lub autor chciał podkreślić swoje wysokie standardy etyczne, które nakazują mu niezgodę – nabierał powietrza i mówił o „potędze smaku”, dając słuchaczom / czytelnikom dowód swej erudycji, ogłady, a przy tym niezłomności godnej Katona. Cytowano uwagi Księcia Poetów o konstytucji i fraszkę o Oleksym, szeptano o „kapitelu ciała”, „Bądź wierny”, niosło się wezwanie na zakończenie akademii i mów pogrzebowych. Ale najczęściej bodaj cytowano jego jedyny wiersz zatytułowany cyfrą, a dokładniej – datą. 17. IX.

Więcej „Kunszt siedemnastego września”

„Sokoły Stalina” nad Kresami

W przeddzień tzw. „wyzwoleńczego pochodu Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej” (tak w ZSRR nazywano agresję na Polskę), w składzie specjalnych okręgów wojskowych, Białoruskiego i Kijowskiego, które wkrótce zostały przekształcone we Front Białoruski i Front Ukraiński, zostały stworzone potężne grupy powietrzne. I tak, w rejonach Białoruskiej SRR graniczących z województwami wileńskim, nowogrodzkim i poleskim, skoncentrowano 13 pułków lotnictwa i trzy niezależne eskadry lotnicze.

Radzieccy piloci przy samolocie I – 16

Więcej „„Sokoły Stalina” nad Kresami”

17. Września – wielki nieobecny polskiego kina

I znowu nadchodzi 17. września. Od 29 lat ta rocznica obchodzona jest w państwie suwerennym i niepodległym, w którym całe pokolenie zdążyło urodzić się, dorosnąć i w wielu wypadkach mieć już własne dzieci. I nadal nie powstał ani jeden film o wrześniowych walkach z Armią Czerwoną.

 

W filmie „Hubal” nie ma ani słowa o tym, że 110 pułk ułanów Hubala walczył we wrześniu 1939 r. z Armią Czerwoną

Więcej „17. Września – wielki nieobecny polskiego kina”

Cała władza dla rewkomów!

Wydarzenia, które miały miejsce we wschodnich regionach Polski po 17 września 1939 roku i trwały do chwili ustanowienia sowieckiego reżimu, nazywane bywają różnie: „dni anarchii” albo „dni wolności”. Miejscowi komuniści tworzyli komitety rewolucyjne, które rozpoczęły polowanie na członków polskich władz, polskich policjantów i inteligencję. Nawet dziś nie wiemy dokładnie, ile było ofiar tego krwawego polowania.

Sowieccy żołnierze po przekroczeniu granicy

Więcej „Cała władza dla rewkomów!”

Do góry