Jesteś tutaj:

Autor: pkoscinsk

Wspomnienia Alfredy Olszyna-Wilczyńskiej

gen. Józef Olszyna-Wilczyński

Publikujemy pierwszą część wspomnień Alfredy Olszyna-Wilczyńskiej, żony dowódcy DOK III Grodno, gen. Józefa Olszyny-Wilczyńskiego, zamordowanego przez Sowietów. Duży zbiór relacji z obrony Kresów ukaże się wkrótce w książce „Sowiecki najazd na Polskę w 1939 r. w relacjach”. Ten materiał ukazuje się dzięki uprzejmości prof. Czesława Grzelaka.

Więcej „Wspomnienia Alfredy Olszyna-Wilczyńskiej”

Czerwonoarmisci generała Kleeberga

Czerwonoarmiści wkraczają do Polski

Historia kampanii wrześniowej 1939 roku nadal zawiera wiele nieznanych faktów i wydarzeń. Przykładem może być przejście grupy czerwonoarmistów na polską stronę.

Przekroczenie przez jednostki Armii Czerwonej polsko-radzieckiej granicy w noc z 16 na 17 września 1939 roku stało się rzeczewistym „ciosem w plecy”. W tym okresie do obrony przed Niemcami szykowały się garnizony Grodna, Wilna, Pińska. Dzielnie walczyli z przeważającymi siłami Wehrmachtu obrońcy Kobrynia.

Więcej „Czerwonoarmisci generała Kleeberga”

Prawdziwe losy dowódcy obrony Grodna

Więcej o: Prawdziwe losy dowódcy obrony Grodna

Znamy już prawdziwe losy majora Benedykta Serafina, dowódcy obrony Grodna przed Sowietami we wrześniu 1939 r. Przeżył wojnę, wrócił do Polski, zmarł 2 grudnia 1978 r.

 

Artykuł o dziejach majora Serafina opublikował „Tygodnik Do Rzeczy” (nr. 38/189 z 19-25 września 12016 r.; Piotr Kościński „Jak ukryć swoje bohaterstwo”). O poszukiwaniach pisaliśmy wcześniej i u nas: http://grodno1939.pl/2016/05/12/czy-dowodca-obrony-grodna-przezyl-wojne/

Więcej „Prawdziwe losy dowódcy obrony Grodna”

Grodzieńszczyzna, wrzesień 1939: ostatnie walki z Sowietami

szkic z książki Czeslawa Grzelaka "Kresy w czerwieni 1939"

 O tym, jak we wrzesniu 1939 r. zakończyły się walki z Armią Czerwoną na Grodzieńszczyźnie pisze prof. dr hab. Czesław Grzelak

***

Po walkach w Grodnie, rejonie Sopoćkiń i Kodziowiec oddziały polskie zaczęły się wycofywać w kierunku północnym za Kanał Augustowski i rzekę Czarna Hańcza; oraz w kierunku północno-zachodnim – do Puszczy Augustowskiej i w kierunku Sejn. Sztab DOK III pod kierownictwem płk. dypl. Benedykta Chłusewicza, już o godzinie 7.00 22 września (a więc gdy trwała jeszcze walka w Kodziowcach i pod Sopoćkiniami) przekroczył granicę z Litwą na kierunku miasteczka Kopciowo. Tym samym zamierzenia dotyczące organizacji związku taktycznego, o którym myślał gen. bryg. Józef Olszyna-Wilczyński  stały się bezprzedmiotowe.

Więcej „Grodzieńszczyzna, wrzesień 1939: ostatnie walki z Sowietami”

Agresji nie było

Więcej o: Agresji nie było

W 1939 r. Związek Radziecki nie napadł na Polskę – uznał w rocznicę rozpoczęcia wojny rosyjski Sąd Najwyższy. Podtrzymał tym samym wyrok na blogera Władimira Łuzgina za to, iż zacytował słowa, że „komuniści i naziści wspólnie napadli na Polskę, wywołując Drugą Wojnę Światową, czyli komunizm i nazizm blisko współpracowały ze  sobą”.

Więcej „Agresji nie było”

Nieznana wojna

Sowiecka agresja na Polskę we wrześniu 1939 r. jest bardzo mało znana na Zachodzie, inaczej niż np. sowiecko-fińska „wojna zimowa”. Trudno się dziwić – wystarczy przejrzeć YouTube.

Wydawałoby się, że na YouTube w języku angielskim powinno być sporo materiałów na ten temat. Jest mniej niż niewiele. Zapewne wszystkie czy niemal wszystkie są polskiego autorstwa – mniej lub bardziej amatorskie, wykorzystujące historyczne fotografie czy krążące po Internecie sowieckie filmy propagandowe.

Najwięcej wyświetleń, bo ok. 55 tys., ma ośmiominutowy film (autor kryje się za nieokreślonym logiem) z 2010 r., złożony właśnie ze zdjęć. Wśród 1600 komentarzy jest ten autorstwa Nick NKVD, mówiący o tym, że „Niemcy i ZSRR zgodziły się zniszczyć Nacjonalistyczne Polskie Imperium”, a Niemcy uratowały… okupowany przez Polskę Gdańsk! Z kolei Boyar300AV dowodził, że Polska u boku Niemiec najechała Czechosłowację”, co usprawiedliwia sowiecką agresję…

51 tys. wyświetleń ma filmik zamieszczony w 2009 r. przez publikującego głównie interesujące i mało znane fragmenty przedwojennych filmów dokumentalnych Pathe1939 pokazujący „sowieckich i niemieckich przyjaciół” w Polsce 1939, pokazujący stawianie słupów granicznych na nowej, sowiecko-polskiej granicy.

Inny, dziesięciominutowy film, złożony ze zdjęć (autor z tym samym, niejasnym logiem), ma ok. 10 tys. obejrzeń i sporo komentarzy, w tym najoryginalniejszy, także autorstwa Nick NKVD że „Lisowsky, Ponyatowsky i Pilsudsky” byli nazistami, Stalin zrobił wspaniałą rzecz, a pomnik katyński trzeba zniszczyć.

Z kolei Wyklęci opublikował w 2015 r. film mający 5900 wyświetleń (w znacznej mierze również ze zdjęć). Warto natomiast zauważyć zagranicznego autora: w listopadzie 2015 r. NewsFromUkraine zamieścił film o wspólnej, niemiecko-sowieckiej paradzie w Brześciu. Ma 2800 obejrzeń.

Pewno, starannie szukając, można znaleźć coś więcej. Ale chyba niewiele. Skoro tak, skoro nasza „propaganda historyczna” jest tak skromna, nie dziwmy się, że inni tak niewiele o nas wiedzą. Może warto się postarać i wykorzystać tak popularny środek przekazu, jakim jest YouTube?…

P.K.

Do góry