Oto trzecia część sowieckich opowieści o ataku na Grodno, „Atak czołgistów”. Nawet przy swej propagandowej wymowie (Polacy = bandyci, Grodno = miasto przerażone przez polski terror) ukazuje bohaterską obronę przed czołgami.
Dowódca obrony Grodna, major Benedykt Serafin, żył po wojnie w Bydgoszczy – opowiedział nam pan Grzegorz Wolański, mieszkaniec tego miasta. Jeszcze do niedawna historycy uważali, że mjr. Serafin, faktycznie kierujący obroną przed Sowietami, zginął po 22 września 1939 r. w drodze do granicy litewskiej, okazało się jednak, że w Londynie znajduje się jego spisana podczas wojny relacja z walk o miasto.
„Bandyci” i „ozonowcy” – tak o obrońcach Grodna pisała ówczesna, sowiecka prasa. Prezentujemy 2. część artykuły, udostepnionego nam przez białoruskich historyków Andreja Waszkiewicza i Andreja Czerniakiewicza
Jedna z ważniejszych, encyklopedycznych pozycji poświęconych Grodnie jest „Pamiac’ pra Hrodna” białoruskiego historyka Andreja Czarniakiewicza. Wydana w 2015 r. po białorusku, zawiera liczne, krótkie biografie osób istotnych dla miasta w okresie 1919-1929 r.
Relacja tę W. Dobrzeniewski napisał w Londynie w 1966 r. Autor oczekiwał, że po artykule Eugeniusza Remiszewskiego („Tydzień Polski” Londyn, 1965, 3 IV) inni grodnianie napiszą o dniach wrześniowych 1939 r. w ich mieście. Tak się nie stało, więc Dobrzeniewski podjął decyzję: „… choć nie rodowity Grodnianin, lecz będąc świadkiem zaistniałych wydarzeń pragnę opisać je, by nie uszły w zapomnienie”.
W ramach konkursu o Tadziku Jasińskim dostalismy dwa bardzo interesujące rysunki, nawiązujące do dramatycznego faktu z września 1939 r. – przywiązania młodego chłopca, właśnie Tadzika, do sowieckiego czołgu. Ich autorem jest grodzieński grafik, Mikołaj Sidorczyk (Nikolay Sidorchik).
W 1939 roku w trakcie wojny obronnej w Wołkowysku została utworzona improwizowana Rezerwowa Brygada Kawalerii „Wołkowysk”. Na wieść o wkroczeniu do Polski wojsk bolszewickich, pułki rezerwowej brygady opuściły Wołkowysk w nocy z 18 na 19 września, kierując się na Izabelin. Dlatego żadnej obrony Wołkowyska przed wojskami bolszewickimi nie było, ale nie wolno nam ominąć i nic nie powiedzieć o tym co się działo w ten dzień w Wołkowysku.
Konkurs literacko-dziennikarski o Tadziku Jasińskim dla polskiej młodzieży z Białorusi – rozstrzygnięty! I miejsce – Liza Stecko (Grodno) II miejsce – Daria Czupreta (Wołkowysk) wyróżnienie – Jana Miacielica (Grodno)
Prace będą publikowane na stronie grodno1939.pl
Przyznane też zostało wyróżnienie pozaregulaminowe za dwie grafiki dla Mikołaja Sidorczyka (Grodno) (Konkurs zorganizowany w ramach projektu Grodno 1939, zrealizowanym ze środków Stow. Odra-Niemen i MSZ)
Autor relacji niewiele wniósł nowego do odtworzenia przebiegu walk w Grodnie w dniach 20-21 września 1939 r. Mało napisał o udziale własnym w tych walkach i trochę dziwi, że już 21 września był w okolicach Sopoćkiń. Interesująco brzmi natomiast próba zestawienia przyczyn „krótkotrwałego oporu” obrońców Grodna. Zwrot ten w stosunku do Grodna brzmi o tyle niesprawiedliwie, że przecież tylko miasto nad Niemnem podjęło obronę przeciwko związkom Armii Czerwonej. Zapytajmy raczej, dlaczego zorganizowanego oporu nie stawiły inne miasta, w tym Wilno.