Lwów, jako jedyne miasto II Rzeczpospolitej, które walczyło z dwoma wrogami – Niemcami i Sowietami. Kto dowodził obroną? Historycy wskazują na gen. Władysława Langnera, ale przecież dowódcą obrony był gen. Franciszek Sikorski?
W sierpniu 1939 r. dwa dotychczas wrogie sobie państwa, Niemcy i ZSRR, zmieniły całkowicie front i zawarły układ o nieagresji, zwany „paktem Ribbentrop-Mołotow”. Traktat zawierał tajny załącznik, wyznaczający „strefy interesów” obu krajów, którego treść poznaliśmy dopiero po wojnie. Dzielił on Europę centralną na część niemiecką i sowiecką.
23 sierpnia 1939 roku w Moskwie. Od lewej stoją: szef działu prawnego niemieckiego MSZ Friedrich Gauss, Joachim von Ribbentrop, Józef Stalin oraz Wiaczesław Mołotow. Fot. Wikipedia
80 lat po wybuchu II wojny światowej, w Rosji nie zmienia się oficjalne stanowisko w sprawie paktu Ribbentrop-Mołotow i sowieckiej agresji 17 września 1939 r. na Polskę. Wciąż powtarzane są kłamstwa, że najpierw z naszego kraju uciekł polski rząd, a dopiero potem wkroczyli Sowieci – zaś agresję usprawiedliwia się potrzebą ochrony ZSRR.
O obronie Grodna we wrześniu 1939 r. pisał we swych wydanych w 1947 r. w Londynie wspomnieniach „Przez kraj niewoli” Jan Kazimierz Umiastowski – wówczas podchorąży. Oto fragment tej książki.
Fundacja Joachima Lelewela rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na film o obronie Lwowa we wrześniu 1939 r. Na razie – na wyprodukowanie zwiastuna (trailera) oraz przygotowania.
Co dalej ze stroną Kresy 1939? Czy są realne szanse na powstanie filmu o obronie Lwowa we wrześniu 1939 r.? O tym i o innych działaniach Fundacji Joachima Lelewela opowiemy we wtorek, 5 marca, o 18.30, ul. Marszałkowska 9/15 lok. 69 (siedziba Fundacji Samorządność i Demokracja, wejście od podwórka) w Warszawie.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematyką – i chcących pomóc, choćby przy rozwijaniu strony, którą w tej chwili Państwo czytacie.
Najlepsze życzenia świąteczne i noworoczne dla wszystkich czytelników „Kresów 1939”! A w nowym, 2019 roku – nowe plany rozwoju naszego portalu. Liczymy na pomoc i współpracę!
Jak się dowiedzieliśmy, w październiku zmarła córka obrońcy Grodna, majora Benedykta Serafina, pani Teresa Michałowska.
Przemiła osoba, doskonale pamiętająca swych rodziców i barwnie o nich opowiadająca – żal, że nie zdążyliśmy nagrać jej wypowiedzi… Była jednak nieocenionym źródłem informacji o majorze Serafinie, o jego mieszkaniu w Grodnie, o powojennych losach. To w znacznej mierze dzięki niej powstała moja książka „Obrońca Grodna. Zapomniany bohater”.
Została pochowana na wrocławskim Cmentarzu Świętej Rodziny, obok swego Ojca.