Filmu jeszcze nie ma, ale jest jego zwiastun. Lwów 1939 zaistniał, choć ma na razie zaledwie cztery minuty.
(to poprawiona wersja naszego małego filmiku)
W rolÄ™ gen. WÅ‚adysÅ‚awa Langnera wcieliÅ‚ siÄ™ znany aktor Robert Moskwa, a oficerów grajÄ… m.in. czÅ‚onkowie Grupy Historycznej „NiepodlegÅ‚ość”. Sceny rekonstrukcyjne krÄ™cone byÅ‚y w prywatnym mieszkaniu na warszawskiej Ochocie. Ponadto, komentarz historyczny w filmie przedstawia prof. Wojciech WÅ‚odarkiewicz, autor m.in. książki „Lwów 1939”, wypowiada siÄ™ też Wasyl Rasewycz, lwowski publicysta i historyk. O filmie mówiÄ… – redaktor naczelny „Kuriera Galicyjskiego” MirosÅ‚aw Rowicki i prezes Fundacji Joachima Lelewela Piotr KoÅ›ciÅ„ski.
Powstanie filmu uzależnione jest od zebrania Å›rodków, a potrzeba kilkaset tysiÄ™cy zÅ‚otych. OczywiÅ›cie, sceny rekonstrukcyjne, które widzimy w zwiastunie, bÄ™dÄ… musiaÅ‚y powstać od nowa – nie w mieszkaniu, a w pomieszczeniu przypominajÄ…cym gabinet gen. Langnera i salÄ™ narad w Dowództwie OkrÄ™gu Korpusu VI we Lwowie. Planowane jest nakrÄ™cenie co najmniej kilku innych scen, a to wszystko wymaga nie tylko Å›rodków, ale i sporego nakÅ‚adu pracy. Już mamy wybrane niektóre plenery – zarówno „siedzibÄ™ DOK VI” jak i m.in. „drogÄ™ do Winnik”, podlwowskiego miasteczka, do którego 22 wrzeÅ›nia 1939 r. dotarli polscy oficerowie. I z tamtÄ…d, zamiast spodziewanego przejazdu na WÄ™gry czy do Rumunii, wysÅ‚ani zostali do Starobielska…
Ta ulica może zagrać drogÄ™ ze Lwowa do Winnik…
…a to może być gabinet gen. Langnera
Wszystkich zainteresowanych pomocÄ… i współpracÄ… zachÄ™camy do kontaktu – biuro@fundacjalelewela.pl Już zgÅ‚osiÅ‚o siÄ™ wielu rekonstruktorów – bardzo siÄ™ cieszymy, potrzebni sÄ… i żoÅ‚nierze polscy, i niemieccy, i sowieccy. DziÄ™kujemy osobom, które proponowaÅ‚y rozmaite miejsca do nakrÄ™cenia zdjęć – bo przecież Lwów, choć nie zostaÅ‚ zniszczony podczas wojny, wyglÄ…da dziÅ› inaczej niż we wrzeÅ›niu 1939 r. Na dawnej ulicy Gródeckiej, dziÅ› Horodockiej, tam, gdzie staÅ‚y polskie dziaÅ‚a i bronili siÄ™ żoÅ‚nierze, dziÅ› znajdujÄ… siÄ™ domy. Szukamy wiÄ™c brukowanych ulic, zarówno zabudowanych (PrzemyÅ›l?), jak i o niskiej, rzadkiej zabudowie.
A przede wszystkim szukamy pieniędzy. Niestety, wszyscy nasz projekt popierają, ale poza uśmiechami i uściskami dłoni udało się dotąd uzyskać niewiele. Będziemy składać wnioski do instytucji państwowych, ale poszukujemy też możliwości wsparcia ze strony prywatnego biznesu. Bo przecież film będzie oglądany, a więc i logo naszych sponsorów będzie widziane przez tysiące ludzi! Przeprowadzimy też kolejną zbiórkę poprzez crowdfunding.
Musi się udać!
P.K.