Jak już pisaÅ‚em wczeÅ›niej, udaÅ‚o sie dowiedzieć, co staÅ‚o siÄ™ z majorem Benedyktem Serafinem – faktycznym dowódcÄ… obrony Grodna w 1939 r. – po wojnie. Wciąż jednak niewiele wiemy o jego przedwojennych i wojennych losach.
Na zdjęciu: Benedykt Serafin jako oficer (porucznik?) Armii Austro-Węgier. Fot. Piotr Kościński (dzięki uprzejmości rodziny majora Serafina)
Przedwojenne „Roczniki Oficerskie” Ministerstwa Spraw Wojskowych przynoszÄ… nam kilka informacji. I tak, w 1924 r., a wiÄ™c w roku, w którym zostaÅ‚ awansowany na stopieÅ„ majora – sÅ‚użyÅ‚ w 79 PuÅ‚ku Piechoty. PuÅ‚k ten stacjonowaÅ‚ na terenie OkrÄ™gu Korpusu IX, w garnizonie SÅ‚onim. Jednak już „Rocznik” z 1928 r. podaje, iż mjr Serafin jest „oficerem sztabowym” w 81 PuÅ‚ku PuÅ‚k Strzelców GrodzieÅ„skich im. Króla Stefana Batorego.
Czy to wÅ‚aÅ›nie dlatego późniejszy dowódca obrony miasta zostaÅ‚ komendantem Powiatowej Komendy UzupeÅ‚nieÅ„ w Grodnie? Niewykluczone. „Dziennik” z 1932 r. wymienia już Serafina jako „komendanta PKU Grodno”.
Szukam dalszych informacji. Może uda się natknąć na coś interesującego w Dzienniku Personalnym MSWojsk, ale to żmudna praca, choć został on zdigitalizowany i jest dostępny w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej. Wciąż jednak nie będzie wiadomo, co Benedykt Serafin robił podczas I wojny światowej, a także wojny polsko-bolszewickiej. Jeśli ktokolwiek może pomóc, proszę o informacje: pkoscinsk@gmail.com
Piotr Kościński