Dowódca obrony Grodna, major Benedykt Serafin, żył po wojnie w Bydgoszczy – opowiedział nam pan Grzegorz Wolański, mieszkaniec tego miasta. Jeszcze do niedawna historycy uważali, że mjr. Serafin, faktycznie kierujący obroną przed Sowietami, zginął po 22 września 1939 r. w drodze do granicy litewskiej, okazało się jednak, że w Londynie znajduje się jego spisana podczas wojny relacja z walk o miasto.
– Pana Serafina znaÅ‚em osobiÅ›cie, ponieważ w latach  1957- 1960 wiele razy odwiedzaÅ‚ moich rodziców – opowiada Grzegorz WolaÅ„ski. – Z podsÅ‚uchanych rozmów starszych wiem, że brat ojca Aleksander byÅ‚ lekarzem w stopniu porucznika i trafiÅ‚ do niewoli na Litwie. Tam w kilku oficerów porwali litewski samolot i uciekli do Szwecji. W tej grupie byÅ‚ Serafin.
Jak mówi pan WolaÅ„ski, jego rodzina pochodzi z Grodna. On sam urodziÅ‚ siÄ™ w 1947 roku już po jej repatriacji do centralnej Polski. – Ostatnie 20 lat pozwoliÅ‚o mi na ustalenie niektórych faktów – opowiada. – I tak, mój prapradziadek mieszkaÅ‚ w Grodnie. Pradziadek i dziadek spoczywajÄ… na Cmentarzu Farnym w Grodnie. W 1939 roku dziadek Antoni popeÅ‚niÅ‚ samobójstwo, dowodzÄ…c, że drugi raz bolszewików nie przeżyje. Podczas pierwszej okupacji sowieckiej ojciec dziÄ™ki faÅ‚szywym papierom pracowaÅ‚ jako robotnik w grodzieÅ„skiej elektrowni. W czasie okupacji niemieckiej rodzice uratowali żydowskie dziecko z rodziny Majzelów ( aptekarze ) za co w latach 80 zostali odznaczeni medalem Sprawiedliwy WÅ›ród Narodów Åšwiata.
Spróbujemy dowiedzieć się coś więcej o wojennych i powojennych losach majora Serafina. W 1939 r. miał 46 lat, i był komendantem Rejonowej Komendy Uzupełnień.
P.K.
Już po opublikowaniu tego artykuÅ‚u dowiedzieliÅ›my siÄ™, że mjr Serafin jednak nie mieszkaÅ‚ w Bydgoszczy, ale do tego miasta przyjeżdżaÅ‚. Szukajmy wiÄ™c dalej…