Po zawarciu układu Ribbentrop-Mołotow, 24 sierpnia 1939 roku, redakcja najważniejszego satyrycznego pisma w ZSRR „Krokodił” („Krokodyl”) otrzymała polecenie – w dwóch, przygotowywanych do wydania dwóch numerach, materiały antyfaszystowskie i antyniemieckie polecono zastąpić antypolskimi. Poniżej prezentujemy przykłady antypolskiej satyry z „Krokodiła”…
Ten rysunek komentarza nie wymaga: 17 września, wkroczenie Armii Czerwonej.
Przed i po 17 września…
Oficer woła: „panowie, ojczyzna w niebezpieczeństwie!” Chłopi odpowiadają: „Nie wiem, jak pańskie, nasza jest całkiem bezpieczna”.
Podpis: „na tym, dzieci, kończymy naukę języka polskiego”.
„Polscy emigranci”. Na siedzących z tyłu napisy: „nędza”, „głód”, „bezprawie”.
Podpis: „polski <rząd> w Paryżu”
Takich rysunków było w „Krokodilu” dużo więcej, były też teksty satyryczne i wiersze. Sowiecka propaganda i wcześniej pełna była antypolskich karykatur i tekstów – od września 1939 r. nastąpił jednak ich wysyp. Oczywiście, po zakończeniu wojny wszystko to zostało całkowicie zapomniane. Dziś bywa wykorzystywana przez radykalnych, rosyjskich nacjonalistów – jak jak najbardziej słuszna…
P.K.