Jesteś tutaj:

Tag: obrona Grodna

Strażak, który bronił Grodna

Jednym z mniej znanych, cywilnych obrońców Grodna, a zasługującym na przywrócenie jego pamięci, jest bez wątpienia Aleksander Mikulski, w latach 30. znany działacz społeczny, a w 1939 roku prezes Ochotniczej Straży Pożarnej w Grodnie, który we wrześniu 1939 roku na czele grodzieńskich pożarników brał udział w walkach z czerwonymi dywersantami w Grodnie i Skidlu.

 

Więcej „Strażak, który bronił Grodna”

Sypiąca się potęga

Czemu sowieckie czołgi, które granicę z Polską przekroczyły 17 września, do Grodna dotarły dopiero trzy dni później? Wcale nie dlatego, że po drodze napotkały na silny opór – po prostu zabrakło paliwa. Armia Czerwona była potęgą, ale organizacyjnie okazała się bardzo słaba.

Zniszczony sowiecki czołg BT-5

Więcej „Sypiąca się potęga”

Kapitan Piotr Korzon – obrońca Grodna

Jednym z mniej znanych obrońców Grodna we wrześniu 1939 roku jest kpt. Piotr Korzon, który na czele batalionu marszowego przewidzianego na uzupełnienie 29 Dywizji Piechoty brał udział w walkach w rejonie koszar 81 Pułku Piechoty i mostu drogowego w Grodnie. Służbę wojskową rozpoczął w 1915 roku w Legionie Puławskim, od 1918 roku był członkiem POW, a w 1920 roku oficerem 4 Pułk Strzelców Podhalańskich. W okresie międzywojennym, choć od 1924 roku był inwalidą, przez wiele lat związany był służbą ze stacjonującym w Suwałkach 41 Suwalskim Pułkiem Piechoty. 

Kapitan Piotr Korzon

Więcej „Kapitan Piotr Korzon – obrońca Grodna”

Legenda, która jest prawdą

Tadzik Jasiński to symbol oporu Grodna przed Sowietami we wrześniu 1939 r. Zgodnie z relacją Grażyny Lipińskiej, schwytany przez czerwonoarmistów, przywiązany do czołgu, został odbity przez Polaków – ale zmarł z ran. Jeszcze do niedawna był legendą, teraz wiemy jak wyglądał i znamy dokumenty, potwierdzające jego zgon.

Więcej „Legenda, która jest prawdą”

Przygotował Grodno do obrony

Jedną z ważnych postaci pierwszych dni września 1939 r. w Grodnie był pułkownik Bohdan Hulewicz. Choć przygotowywał miasto do walki, nie dane mu było go bronić – rozkazy naczelnego dowództwa skierowały go na południowy wschód Polski, a po sowieckiej agresji przekroczył granicę rumuńską. Do końca wojny przetrzymywany był w obozach – najpierw jako internowany, a potem jako jeniec.

Więcej „Przygotował Grodno do obrony”

Dwa tygodnie aresztu za dwadzieścia morderstw

Wstrząsający dokument znaleziono na Białorusi. Jest to notatka sporządzona przez zastępcę przewodniczącego działu kadr KC Komunistycznej Partii (bolszewików) Białorusi Aleksandra Wołoszyna, dotycząca bezprawnego rozstrzelania polskich jeńców po zajęciu we wrześniu 1939 r. Grodna przez Armię Czerwoną. Karą za tę zbrodnie były dwa tygodnie aresztu dla ich sprawcy.

Więcej „Dwa tygodnie aresztu za dwadzieścia morderstw”

Kapitan Mieczysław Strzemeski – zapomniana ofiara zbrodni

Do wielu bezimiennych i zapomnianych żołnierzy września 1939 roku na Kresach należy kpt. Mieczysław Strzemeski. Jego losy splotły się nieoczekiwanie z osobą gen. bryg. Józefa Olszyny-Wilczyńskiego, ostatniego dowódcy Okręgu Korpusu nr III w Grodnie. Obaj zostali zamordowani 22 września 1939 roku przez sowieckich czołgistów w okolicach m. Sopoćkinie, niedaleko Grodna. Gdyby nie mobilizacja, oficer ten pozostałby na pewno postacią zupełnie nieznaną. Cała uwaga związana z tym wydarzeniem skierowana była i jest nadal na osobę gen. J. Olszyny-Wilczyńskiego. Mówiąc natomiast o kpt. M. Strzemeskim, to ze smutną ironią należy stwierdzić, że miejsce w historii zapewniła mu śmierć zadana z rąk  Sowietów.

Grób kpt. M. Strzemeskiego w Teolinie koło Sopoćkiń

Więcej „Kapitan Mieczysław Strzemeski – zapomniana ofiara zbrodni”

Patrzmy na całe życie generała

Nasza pamięć o generale Józefie Olszyna-Wilczyńskim jest bardzo szczególna. Z jednej strony – to bohater, zatrzymany 22 września 1939 r. przez czerwonoarmistów pod Sopoćkiniami koło Grodna i bestialsko przez nich zamordowany. Ale z drugiej – niemal dezerter, bo kilka dni wcześniej wcześniej, załamany, porzucił Grodno i uznał dalszą walkę za beznadziejną. Jakim naprawdę człowiekiem był Olszyna-Wilczyński?

Więcej „Patrzmy na całe życie generała”

Grodno – bezbronny garnizon czy symbol oporu?

 Dzieje przedwojennego Grodna nie cieszą się szczególnym zainteresowaniem polskiej historiografii. Jedyny temat, który każdego roku powraca w rozważaniach historyków i publicystów to wrzesień 1939 roku i samotna walka mieszkańców z najazdem sowieckim. Wiele innych faktów związanych z  historią miasta, mimo upływu lat, pozostaje nieznanych. Kojarzone jest przede wszystkim z królem Stefanem Batorym i pisarką Elizą Orzeszkową mimo, że w latach II RP było znaczącym ośrodkiem życia gospodarczego i kulturalnego, liczącym ponad 50 tys. mieszkańców, z czego 60 procent stanowili Polacy.

Defilada 81 Pułku Strzelców Grodzieńskich im. Króla Stefana Batorego, 1933 r.

Więcej „Grodno – bezbronny garnizon czy symbol oporu?”

Do góry