Z Wilna przez łagry do Armii Andersa

W ramach cyklu „Dziadek w polskim mundurze”, portal Znad Niemna przedstawił sylwetkę funkcjonariusza Policji Państwowej w okresie międzywojennym i żołnierza Żandarmerii Wojskowej w Armii Andersa, Jana Achramowicza. Jego losy są podobne do tych, które stały się udziałem wielu żołnierzy i policjantów z Grodzieńczyzny i Wileńszczyzny.

Jan Achramowicz jako posterunkowy w Wilejce

Jan Achramowicz urodził się w 1901 roku w Czerniętach (w II RP wieś w powiecie wilejskim województwa wileńskiego, obecnie – chutor w rejonie smorgońskim obwodu grodzieńskiego Republiki Białoruś). Jego rodzice zmarli przed wybuchem I wojny światowej. Wraz z rodzeństwem i opiekującą się sierotami rodziną ciotki Janek został ewakuowany do Petersburga.

W Petersburgu zastało Jana odzyskanie przez Polskę niepodległości. Jako młody 18-letni mężczyzna Jan Achramowicz w okresie wojny polsko-bolszewickiej zgłosił się na ochotnika. Prowadzący rekrutację oficerowie dostrzegli w młodym mężczyźnie cechy, kwalifikujące go do zawodowej służby mundurowej, lecz nie w wojsku, ale w policji. Młody rekrut został więc skierowany na kurs Policji Państwowej do Włocławka. Po powrocie rodzeństwa Jana do rodzinnych Czernięt nasz bohater postanowił przenieść się bliżej domu i kwalifikacje policjanta zdobywał ostatecznie na Kursie Posterunkowych przy Komendzie Policji Państwowej powiatu wilejskiego. Tutaj też, wraz ze starszym bratem Józefem, który także został policjantem, w roku 1921 podjął służbę jako posterunkowy w Komendzie Policji Państwowej w Wilejce.

Z żoną i dziećmi w Smorgoniach, 1939 r.

Funkcjonariuszem policji pozostawał we wrześniu 1939 r. Po opanowaniu Wilna przez wojska sowieckie (19 września) część obrońców wycofała się w kierunku granicy litewskiej. Achramowicz został internowany na Litwie, gdzie przebywał aż do jej zajęcia przez Sowiety w czerwcu 1940 roku.

Okres internowania uratował naszego bohatera przez śmiercią, którą poniósłby jako polski policjant w Katyniu, gdyby wcześniej trafił do sowieckiej niewoli. Do owianego mroczną sławą zbrodni katyńskiej obozu dla polskich jeńców w Kozielsku Jan Achramowicz trafił w czerwcu 1940 roku. Tutaj przebywał do podpisania umowy Sikorski-Majski w 1941 roku. Po ogłoszeniu rekrutacji do formowanej przez generała Władysława Andersa Armii Polskiej Jan Achramowicz zaciągnął się do niej. Jako były policjant otrzymał przydział do Żandarmerii Wojskowej.

Wraz z II Korpusem, żołnierz Żandarmerii Wojskowej Jan Achramowicz przebył cały szlak Armii Andersa. Po zakończeniu wojny i demobilizacji nasz bohater początkowo przebywał w Anglii, a następnie wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Do Polski powrócił dopiero w latach siedemdziesiątych minionego stulecia. Zmarł w 1980 roku w Aleksandrowie Kujawskim.

 

Przedruk za zgodą redakcji. Całość: http://znadniemna.pl/47312/dziadek-polskim-mundurze-jan-achramowicz/