Jest w Grodnie , tuż przy moście przez Niemen, niewielki pomniczek. To wspomnienie starszego politruka Grigorija Aleksandrowicza Gornowycha, który jako jeden z pierwszych zginął podczas ataku na polskie pozycje. Pochodził z Uralu, z Wierchniego Ufaleja koło Czelabińska – z domu do Grodna miał 2700 kilometrów!…
Pomniczek Gornowycha (fot. Internet)
Oto jak opisuje pomnik Administracja Rejonu Oktiabrskiego m. Grodna (http://aor.by/news/1079.html):
„17 września 1939 roku Robotniczo-Chłopska Armia Czerwona weszła na terytorium Polski z celem oswobodzenia ziem białoruskich, oderwanych od BSRR i USRR zgodnie z warunkami ryskiego traktatu pokojowego, w efekcie którego doszło do podziału narodu białoruskiego i ukraińskiego na dwie części. To był akt historycznej sprawiedliwości, jednoczący sztucznie podzielony naród białoruski w jednym organizmie państwowym – Białoruskiej Socjalistycznej Republice Radzieckiej – co stało się jeszcze jednym ważnym krokiem na drodze do niepodległości i suwerennego rozwoju Białorusi.
Najostrzejsze walki o oswobodzenie terytoriów Zachodnie Białorusi i Ukrainy miały miejsce 20-21 września w Grodnie. Podczas walk o miasto 15. Radziecki Korpus Czołgów stracił 12 czołgów, zabito 47 osób, a 156 zostało rannych. Ogólne straty Frontu Białoruskiego w czasie jesiennej kampanii 1939 roku wyniosły 996 zabitych i 2002 rannych. W bojach o Grodno szczególnie wyróżniła się kompania strzelecka pod dowództwem starszego politruka G.A. Gornowych i batalion czołgów pod dowództwem majora F. I. Kwitko. W bojach o Grodno G.A. Gornowych i F. I. Kwitko zginęli., Ich nazwiskami nazwane zostały ulice miasta”.
Józef Stalin, który rozkazał napaść na Polskę, zapewne zdziwiłby się, że 17 września uczynił krok ku niepodległości Białorusi. Ale ten krótki opis pokazuje oficjalne stanowisko władz białoruskich wobec wydarzeń sprzed ponad 75 lat – to nie agresja, a „oswobodzicielski pochód Robotniczo-Chłopskiej Armii Czerwonej”, jak to określano w czasach ZSRR. A pomniki i ulice mają nie obrońcy Grodna, a agresorzy, jak „sekretarz biura jednostki czołgów” Gornowych i dowódca czołgowego batalionu Kwitko…