Przez cztery dni – od 14 do 17 września 1939 r. – Kuty nad Czeremoszem stały się siedzibą rządu RP, w tym Ministerstwa Spraw Zagranicznych. MSZ podzielił los innych urzędów II Rzeczpospolitej.
W realizacji filmu „Wilno 1939” nieoceniona okazała się pomoc KlubuRekonstrukcji Historycznej Garnizon Nowa Wilejka. Grupa ta odtwarza przede wszystkim polskich żołnierzy przedwojennych i z września 1939 r., ale nie tylko.
Na zdjęciu: w podwileńskich Jodiszkach. „Litewską wioskę” do której dotarli internowani 19 września 1939 r. polscy żołnierze organizowała KRH Garnizon Nowa Wilejka
Duchowni byli jednymi z najczęściej prześladowanych grup społecznych w ZSSR. Musieli znosić obelgi, zesłania, kary śmierci. Jednym z katolickich duchownych o wyjątkowo burzliwym i nietuzinkowym życiorysie był kardynał i arcybiskup Kazimierz Świątek (ur. 1914 w Valdze – zm. 2011 w Pińsku).
Kardynał Kazimierz Świątek podczas uroczystości Bożego Ciała w Witebsku w 2009 r.
Nowa wersja filmu „Znachor” cieszy się dużą popularnością, warto więc przypomnieć dramatyczne losy autora powieści, na podstawie której została nakręcona. Tadeusz Dołęga-Mostowicz zginął 20 września 1939 r., zabity przez sowieckich żołnierzy.
Wtargnięcie Armii Czerwonej na terytorium Polski 17 września 1939 r. oznaczało wojnę. Ale do dziś nie dla wszystkich jest jasne, czy stan wojny pomiędzy Polską i ZSRR naprawdę zaistniał.
17 września 1939 r. Kolejka do mostu przez Czeremosz w Kutach (granica z Rumunią)
Z Piotrem Kościńskim o jego najnowszej książce poświęconej Anthony’emu Drexel Biddle’owi jr – ostatniemu ambasadorowi USA w II RP rozmawia Dominik Szczęsny-Kostanecki
17 września 1939 to jedna z tych dat, którą na odpowiednio zadane pytanie potrafi wyrecytować lwia część społeczeństwa polskiego. Pełni ona silnie ze sobą splecione, choć nie tożsame funkcje symbolu i cezury. Tak, czy owak świat naszych przodków – rzutujący na nasz własny – jest inny przed i po 17 września – zarówno w historii, jak i w pamięci historycznej. Wypowiadamy tę datę bezwiednie, tak jak 11 listopada albo 3 maja. Tymczasem warto zastanowić się, nad przyczynami, dla których „Sowiety wkroczyły” właśnie tego dnia i jaki, zważywszy konfigurację sił dziejotwórczych, pozostawał tu – jeśli w ogóle – margines. Innymi słowy: dlaczego 17 września wydarzył się właśnie 17-go i czy mógł wydarzyć się, powiedzmy 16-go bądź 18-go, ale już nie 12-go, czy 22-go.
Gdzie można znaleźć ulicę, przypominającą przedmieścia przedwojennego miasta? Odpowiedź brzmi: jeśli nie w Wilnie, to w Latowiczu, gdzie kręcony był serial „Ranczo”.
Ulica Senatorska – nie cała, ale spory jej fragment – to miejsce które wygląda dokładnie tak, jak kiedyś położone z dala od centrum dzielnice Wilna. A właśnie takimi ulicami atakowali Sowieci. Z początku tylko nieliczne czołgi przedarły się do śródmieścia. I dlatego Senatorska wykorzystana została w filmie „Wilno 1939”.
Polscy żołnierze, internowani we wrześniu 1939 r. na Litwie, byli traktowani dobrze przez Litwinów – i nie spotkał ich los tych, którzy trafili do Katynia. Opisuje to książka „Uchodźcy wojenni i polscy żołnierze internowani na Litwie w czasie II wojny światowej” autorstwa Gintautasa Surgailisa.
Sceny we wnętrzach do filmu „Wilno 1939” powstawały w Muzeum 7 Pułku Ułanów w Mińsku Mazowieckim. Gabinet dowódcy pułku stał się na jeden dzień pokojem dowódcy Obszaru Warownego Wilno.