Lwów, jako jedyne miasto II Rzeczpospolitej, które walczyło z dwoma wrogami – Niemcami i Sowietami. Kto dowodził obroną? Historycy wskazują na gen. Władysława Langnera, ale przecież dowódcą obrony był gen. Franciszek Sikorski?
W sierpniu 1939 r. dwa dotychczas wrogie sobie państwa, Niemcy i ZSRR, zmieniły całkowicie front i zawarły układ o nieagresji, zwany „paktem Ribbentrop-Mołotow”. Traktat zawierał tajny załącznik, wyznaczający „strefy interesów” obu krajów, którego treść poznaliśmy dopiero po wojnie. Dzielił on Europę centralną na część niemiecką i sowiecką.
23 sierpnia 1939 roku w Moskwie. Od lewej stoją: szef działu prawnego niemieckiego MSZ Friedrich Gauss, Joachim von Ribbentrop, Józef Stalin oraz Wiaczesław Mołotow. Fot. Wikipedia
80 lat po wybuchu II wojny światowej, w Rosji nie zmienia się oficjalne stanowisko w sprawie paktu Ribbentrop-Mołotow i sowieckiej agresji 17 września 1939 r. na Polskę. Wciąż powtarzane są kłamstwa, że najpierw z naszego kraju uciekł polski rząd, a dopiero potem wkroczyli Sowieci – zaś agresję usprawiedliwia się potrzebą ochrony ZSRR.