O powstawaniu filmu „Krew na bruku. Grodno 1939” mówi Andrzej Klimczyk, szef firmy LunarSix i kierownik produkcji filmu.
Andrzej Klimczyk – z megafonem. Fot . Piotr Graff
Co byÅ‚o najwiÄ™kszym problemem przy krÄ™ceniu „Krwi na bruku”?
NajwiÄ™kszym wyzwaniem przy produkcji „Krw” byÅ‚ zdecydowanie dzieÅ„ rekonstrukcji historycznych. Z powodu ograniczeÅ„ budżetowych musieliÅ›my w jeden dzieÅ„ zmieÅ›cić wszystkie rekonstrukcyjne sceny – prawie 60 osób z grup rekonstrukcji historycznej musiaÅ‚o zjechać siÄ™ z caÅ‚ego kraju do Modlina, w peÅ‚nym umundurowaniu, ze sprzÄ™tem – i punktualnie. To dość spore przedsiÄ™wziÄ™cie i mechanizm, w ktorym sporo rzeczy może pójść nie tak, a wtedy wszystko zacznie siÄ™ sypać. Å»eby wykorzystać dzieÅ„ zdjÄ™ciowy do maksimum, postanowiliÅ›my realizować zdjÄ™cia na dwie ekipy, które przy wiÄ™kszych scenach współpracowaÅ‚y ze sobÄ…, a mniejsze krÄ™ciÅ‚y równolegle na rozlegÅ‚ym terenie Twierdzy Modlin udostÄ™pnionej nam przez firmÄ™ Konkret. WymagaÅ‚o to niemal rozdwojenia siÄ™ osoby odpowiedzialnej za charakteryzacjÄ™ i kostiumy, oraz niezwykle sprawnej komunikacji pomiÄ™dzy wszystkimi czÅ‚onkami ekipy zdjÄ™ciowej. Po premierze filmu możemy z ulgÄ… powiedzieć, że wszyscy stanÄ™li na wysokoÅ›ci zadania.
Jak udało się stworzyć Grodno w Modlinie?
 Bardzo czÄ™sto przed filmowcami staje trudne zadanie odtworzenia nieistniejÄ…cej już rzeczywistoÅ›ci. Nie inaczej byÅ‚o w przypadku naszego filmu – Polskie Grodno zagrać miaÅ‚ Modlin pod WarszawÄ…, który ze swojÄ… koszarowÄ… architekturÄ…, przy odrobinie charakteryzacji, nadawaÅ‚ siÄ™ do tej roli idealnie. Charakteryzacja polegaÅ‚a na upodobnieniu nieco miejsc Twierdzy do rzeczywistych ulic przedwojennego Grodna i jego okolic. Na szybach okien pojawiÅ‚y siÄ™ charakterystyczne taÅ›my majÄ…ce trzymać je na miejscu w przypadku ostrzaÅ‚u, pod drzwiami stanęły warty Wojska Polskiego, a na wyjeździe z Twierdzy – idealnie odtworzony drogowskaz wskazujÄ…cy dystans do ÅšopoćkiÅ„, gdzie spoczywa ciaÅ‚o gen. Olszyny – WilczyÅ„skiego
 Jak poradziliście sobie ze zdjęciami archiwalnymi?
 Z materiaÅ‚ami archiwalnymi mieliÅ›my nie lada kÅ‚opot. W tamtym czasie najrzetelniej swoje poczynania wojenne dokumentowali Niemcy – w mediach do dziÅ› można obejrzeć Å›wietne technicznie materiaÅ‚y filmowe z kampanii wrzeÅ›niowej czy wczesnej fazy II WÅš. Rosjanie jednak mieli ważniejsze problemy do rozwiÄ…zania – przypomnijmy, że do Grodna, z powodu braku zaopatrzenia dotarÅ‚a jedynie ta część czoÅ‚gów radzieckich, dla których starczyÅ‚o paliwa, nic wiÄ™c dziwnego, że w tak niezorganizowanym natarciu nikt nie pomyÅ›laÅ‚ o dokumentacji filmowej. Polacy z wiadomych wzglÄ™dów również zaprzestali produkcji swoich kronik. Z tych powodów niezmiernie trudno znaleźć jakÄ…kolwiek filmowÄ… dokumentacjÄ™ dziaÅ‚aÅ„ w tzw. teatrze wschodnim dziaÅ‚aÅ„ wojennych 1939 roku. Ostatecznie posiÅ‚kowaliÅ›my siÄ™ materiaÅ‚ami niemieckimi, garstkÄ… radzieckich oraz ikonografiÄ… głównie ze zbiorów prywatnych, którÄ… udostÄ™pniali nam potomkowie obroÅ„ców Grodna oraz Polacy żyjÄ…cy na BiaÅ‚orusi.